XIII Bitwa ESA o Płock 2023 ZAPRASZAMY

[AQUARIUS]

Zapraszamy na kolejne zawody w Pucharze Polski. Rejestracja otwarta:
http://esa.rcplock.pl/viewpage.php?page_id=13

[Jacek]

Będę

Nawet przygotowałem nową tajną broń

[Ecik]

Super

[rwelon]

JJ i Jacek to chyba rywalizują kto ma cieńszy kadłub. Też musimy więcej szlifować na żyletkę Mam nadzieję do zobaczenia w Płocku, choć jeszcze decyzja nie podjęta.

[Jacek]

Super

Malowanie, jak malowanie... W przypadku Migów za dużego wyboru nie ma

JJ i Jacek to chyba rywalizują kto ma cieńszy kadłub. Też musimy więcej szlifować na żyletkę Mam nadzieję do zobaczenia w Płocku, choć jeszcze decyzja nie podjęta.

Ten Mig, to akurat jest bardzo otyły , jest ponad 5mm grubszy niż moje Mustangi . Mam nadzieję, że do zobaczenia w Płocku

[mirolek]

Dwa dni latania ale mojej galerii zdjęcia i filmiki z pierwszego dnia - walki ESA
Było super, piękna pogoda, ostra rywalizacja w eliminacjach i finał którego nigdy nie zapomnę.
To chyba moja życiowa runda ww2, bezkolizyjna rywalizacja, ciasna i szybka walka, 5 cięć .... a jednak przegrałem
Z wkręconą tasiemką w śmigło nie doleciałem do pola lądowań po zakończeniu walki i minimalna przewaga nad Jackiem z eliminacji nie wystarczyła, Jacek też zaliczył 5 cięć i wylądował w polu a tym samym przeskoczył na 1 miejsce dosłownie w ostatniej sekundzie lotu

Najlepsze jednak w Płocku jest zawsze na koniec dnia ... ognisko a wcześniej latanie czym kto ma, tym razem zabrałem RWD-4

https://photos.app.goo.gl/CBeM5qbsWRNgjps97
ms

[Jacek]

Było super, piękna pogoda, ostra rywalizacja w eliminacjach i finał którego nigdy nie zapomnę.
To chyba moja życiowa runda ww2, bezkolizyjna rywalizacja, ciasna i szybka walka, 5 cięć .... a jednak przegrałem
Z wkręconą tasiemką w śmigło nie doleciałem do pola lądowań po zakończeniu walki i minimalna przewaga nad Jackiem z eliminacji nie wystarczyła, Jacek też zaliczył 5 cięć i wylądował w polu a tym samym przeskoczył na 1 miejsce dosłownie w ostatniej sekundzie lotu

Potwierdzam, tak było .
Walki zaczynałem od 14 miejsca po 1 rundzie (tuż przed końcem rundy zaliczyłem kolizję, gdzie straciłem statecznik pionowy i ... śmigło, przez co wylądowałem pół sekundy przed czasem końca walki, w następnej rundzie poszło mi podobnie, ale awansowałem na 10 miejsce po 2 rundzie i dopiero 3 runda i zmiana kierunku wiatru przyniosła lepszy lot
Walki i finał WW2 również będę długo pamiętać, bo mimo wszystko nie często zdarza mi się uciąć 5 tasiemek w jednej rundzie. A przed finałem wyglądało na to, że wszystko może się wydarzyć - pomiędzy pierwszym a siódmym zawodnikiem było około 130 punktów różnicy, a do Mirka miałem stratę dokładnie 1 punktu.

Niech podsumowaniem tego finału będzie to, co organizatorzy napisali na swojej stronie http://rcplock.pl/news.php:

W 10 walkach WWII taśma była cięta 96 razy, w tym 21 cięć w finale